Jaki koszt poniesie budżet Miasta Suwałki, a co za tym idzie - suwalczanie, w związku z zaproszeniem Agnieszki Holland na Festiwal Filmowy „Wajda na Nowo” - pytają lokalni działacze Konfederacji.
W piątek (08.08) przed suwalskim Ratuszem odbyła się konferencja prasowa działaczy Konfederacji w Suwałkach, którzy przygotowali wniosek do Urzędu Miasta w Suwałkach oraz Suwalskiego Ośrodka Kultury. Chodzi o zbliżający się Festiwal Filmowy Wajda na Nowo, a konkretnie o jedną z gwiazd tegorocznej edycji - Agnieszkę Holland, której medialne wypowiedzi nie podobają się, delikatnie mówiąc, części społeczeństwa. Kamil Jurewicz i Michał Dąbrowski podczas konferencji przedstawili treść wniosku w którym pytają dlaczego miasto, za pieniądze podatników zaprasza osobę, która szkaluje dobre imię polskich służb mundurowych. W piśmie padają następujące pytania:
- Jaki koszt poniesie budżet Miasta Suwałki w związku z zaproszeniem Agnieszki Holland na Festiwal Filmowy „Wajda na Nowo”?
Proszę o podanie pełnej kwoty obejmującej wszelkie wydatki związane z obecnością reżyserki, w tym ewentualne honorarium, koszty zakwaterowania, transportu, promocji oraz inne koszty towarzyszące.
- Z jakiego powodu Miasto Suwałki finansuje udział osoby, której działalność artystyczna i publiczna - w ocenie wielu obywateli - szkaluje dobre imię polskich służb mundurowych?
Proszę o wyjaśnienie, jakie przesłanki merytoryczne i ideowe stały za decyzją o zaproszeniu Agnieszki Holland oraz jakie wartości, zdaniem organizatorów i władz miasta, reprezentuje jej obecność na wydarzeniu organizowanym z udziałem środków publicznych.
- Udział Agnieszki Holland w tegorocznej edycji Festiwalu Filmowego „Wajda na Nowo”, organizowanego z udziałem środków publicznych Miasta Suwałki, budzi uzasadnione kontrowersje społeczne. Reżyserka ta znana jest z działalności artystycznej, która - w opinii wielu obywateli - przedstawia jednostronny i krzywdzący obraz polskich służb mundurowych, w tym żołnierzy i funkcjonariuszy broniących wschodniej granicy Rzeczypospolitej. Z uwagi na fakt, że jednym z najbardziej znanych przykładów tej narracji jest film Zielona Granica, który wywołał liczne protesty społeczne, warto zadać pytanie: dlaczego władze samorządowe Suwałk decydują się na finansowanie obecności osoby, której twórczość godzi w dobre imię polskich funkcjonariuszy, narażonych każdego dnia na trud i niebezpieczeństwo w ochronie suwerenności państwa? Suwałki - miasto leżące w bezpośrednim sąsiedztwie granicy, której strzegą polscy funkcjonariusze - powinny szczególnie rozważnie podchodzić do takich decyzji. W naszej ocenie obowiązkiem samorządu jest dbałość o spójność przekazu, który powinien być zgodny z wartościami szacunku wobec służb publicznych oraz wspólnoty lokalnej, która często prezentuje odmienny od zaproszonej gościni światopogląd. Sprzeciwiamy się finansowaniu takiej osoby jak Agnieszka Holland ze środków publicznych - argumentują działacze Konfederacji.
