O dostosowanie godzin pracy świetlic szkolnych do potrzeb rodziców zaapelowała do władz miasta radna Wioletta Wawrukiewicz.
W związku z licznymi głosami rodziców dzieci rozpoczynających naukę w klasach pierwszych szkół podstawowych na terenie naszego miasta, radna Wioletta Wawrukiewicz z klubu Razem dla Suwałk zaapelowała podczas ostatniej sesji Rady Miasta o wystąpienie z apelem do dyrektorów placówek edukacyjnych, aby rozważyli możliwości zwiększenia elastyczności godzin pracy świetlic szkolnych, tak, aby lepiej odpowiadały na potrzeby lokalnej społeczności.
Szkoły podstawowe zapewniają opiekę świetlicową już od godziny 6.30, inne dopiero od 7.00. Zakończenie pracy świetlic przypada w przedziale od 16.00 do 17.00. Ograniczona dostępność opieki, szczególnie w godzinach porannych, powoduje trudności organizacyjne dla wielu rodziców.
- W związku z tym wnoszę o skierowanie rekomendacji do dyrektorów szkół, skutkującej zwiększeniem elastyczności godzin pracy świetlic — tak, aby możliwe było uwzględnianie bieżących potrzeb rodziców. Zgodnie z głosami rodziców, w szczególności tych, których dzieci rozpoczynają edukację szkolną, proponowane godziny otwarcia pracy świetlicy to 6.45. Proszę również o zachęcenie dyrektorów do okazywania otwartości na indywidualne wnioski rodziców oraz elastycznego podejścia do planowania pracy świetlicy — w miarę dostępnych zasobów kadrowych i organizacyjnych. Takie działanie przyczyni się do poprawy komfortu życia rodziców naszych 7-8 latków - interpelowała radna.
W odpowiedzi Roman Rynkowski, zastępca prezydenta Suwałk przyznał, że nie powinno być z tym problemu i tak też zostanie zrobione, jak zaproponowała radna.
- Myślę, że te 15 minut przed godziną 7.00 to nie jest żaden problem. Można to tak zorganizować i tak zrobimy. Rzeczywiście wtedy w tych firmach, przedsiębiorstwach, w których rodzice rozpoczynają prace o siódmej, będą mieli większy komfort.