Suwalczanie odwiedzają cmentarze i pomagają ratować nagrobki

kwesta na rzecz renowacji pomników i nagrobków

 

Tłumy mieszkańców miasta i przyjezdnych osób odwiedzają w środę (01.11) suwalskie cmentarze. Już po raz dziesiąty na cmentarzu parafialnym przy ulicy Bakałarzewskiej odbyła się również doroczna kwesta na rzecz renowacji pomników i nagrobków.

 

Czas nostalgii, zadumy i refleksji. 1 i 2 listopada to dni, w których odwiedzamy groby swoich bliskich i modlimy się w intencji zmarłych. W środę przez cały dzień tłumy mieszkańców miasta i przyjezdnych osób odwiedzały suwalskie cmentarze i zapalały znicze na grobach bliskich, aby w ten sposób wyrazić swoją pamięć o tych, którzy odeszli. 

 

Od wielu lat z inicjatywy Oddziału Parafialnego Akcji Katolickiej przy parafii św. Aleksandra 1 listopada na cmentarzu przy ul. Bakałarzewskiej są prowadzone kwesty, z których dochód przeznaczony jest na renowację zniszczonych zabytkowych grobów. W tym roku fundusze były zbierane już po raz dziesiąty. Co roku suwalczanie chętnie włączają się do akcji pomocy. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku podczas siedmiogodzinnej zbiórki udało się zebrać ponad 16 tysięcy złotych.

- Rosnąca z roku na rok wartość zbieranych podczas kwesty środków świadczy o tym, że buduje się świadomość w ludziach dotycząca tego miejsca. Te zabytki potrzebują pomocy, niektóre wręcz o nią wołają. Ratujemy najstarsze zabytki, chcemy, by pomniki były w dobrej kondycji, by można było je oglądać przez kolejne długie lata - informują organizatorzy zbiórki.

Do tej pory za pieniądze zebrane podczas kwest odnowiono m.in. jeden z najstarszych na parafialnym cmentarzu dziewiętnastowieczny nagrobek komisarza Sylwestra Obrębskiego, wykonano tablice oraz odlewy żeliwne, głównie krzyży, odnowiono też ogrodzenie żeliwne i pomnik Franciszka Lotuszyńskiego, kopułę nagrobka doktora Feliksa Drzewińskiego i grób rodzinny Drzewińskich oraz nagrobek Pauliny Święcickiej, pomnik małżonków Sulnickich, a także odrestaurowano nagrobek Kazimierza Monkiewicza (zm. 1891 r.). 

 

4 Komentarzy

Kobieta

02/11/2023

Dziwne, widziałam na nagrobkach z 1900 r i starszych kartki z numerem do kancelarii kto ma tam się zgłosić do wykupu miejsca z przed 100 lat i zapłacić wstecz( 5 x po 20 lat ?) skoro zbierane są datki na odnowienie 

we Włoszech skazano księdza na więzienie za próbę  wyłudzenia pieniędzy. Żądał opłaty za pochówek na cmentarzu. 

Zdzierać od ludzi grube tysiące za kolejne lata utrzymania grobów. Powinny być kwoty symboliczne. 

Czesław

06/11/2023

Nie rozumiem hipokrytów co walczą z kościołem ! Ostatnio na łonecie rozpaczali że ksiądz wszystko święci o co poproszą Pisowcy a jak ostatnio nie poświecił grobu takiemu to Pani Szlezwik-Holsztajn zapowiedziała wyjazd do Ojca św.Franciszka ze skargą ! Jabym takich wywalał na śmietnik ! 

Dodaj komentarz