Ponad 100 osób zaszczepiło się w mobilnym punkcie

117 osób zaszczepiło się przez cztery dni funkcjonowania Mobilnego Punktu Szczepień

117 osób zaszczepiło się przez cztery dni funkcjonowania Mobilnego Punktu Szczepień przy ulicy Hamerszmita w Suwałkach. Kolejna możliwość przyjęcia szczepionki przeciwko COVID-19 w tym punkcie będzie już w najbliższy weekend.

 

Mobilny Punkt Szczepień w specjalnym kontenerze ustawionym na parkingu przy ulicy Hamerszmita w Suwałkach obok Centrum Informacji Turystycznej otwarty będzie od piątku do niedzieli od godziny 12.00 do 16.00, co oznacza że zaszczepić się będzie można również podczas organizowanego przez miasto Europejskiego Dnia Bez Samochodu.

 

W Mobilnym Punkcie Szczepień dostępne będą szczepionki jednodawkowe firmy Johnson & Johnson, a także dwudawkowe firmy Moderna.

4 Komentarzy

suwalczanin

17/09/2021

Oby takich akcji bylo jak najwiecej. Juz wystarczajaco ludzi zmarlo przez ten wirus. Tylko czemu tak malo ludzi sie szczepi!  Uwazam, ze problem lezy w glowach i braku zdrowej refleksji u ludzi. Patrzac chocby na to, jak bardzo odpuscili sobie ludzie z maseczkami, jak bardzo lekcewaza zdrowie innych. Wystarczy pojsc do sklepu lub kosciola. Troche to wyglada jak skansen z dziwakami zaklinajacymi rzeczywistosc. Wokol wirus niszczacy zdrowie i zabijajacy ludzi wokol, a tu sie udaje, ze go wogole nie ma. :( 

mietek

17/09/2021

Dodane przez suwalczanin w odpowiedzi na

Wyłącz swój telewizor. Zobaczysz świat inaczej. Na prawdę nie widzisz na każdym kroku propagandy covidowej? Taki straszny wirus, a ludzi trzeba zmuszać do szczepień przeciw niemu, jednocześnie wmawiając, że nie ma innych sposobów(leków). Zadaj sobie pytanie, po co się szczepią ludzie teraz? Aby było "znowu" normalnie, aby dzieci do szkoły chodziły (bo będą tzw. zdalne),aby do pracy lepszej się dostać ( bo pracodawca będzie wymagał), bo za granicę pojechać trzeba, bo dbam o innych, bo nie wolno zmarnować szczepionek.... wszystko, tylko nie o zdrowie chodzi.

Normalnie już nie będzie. Jak to? Niedzielski wyszczepił pół kraju i dalej straszy lockdownami. Do ostatniego bez szczepionki będą "walczyć dzielnie z którąśtam mutacją". Nawet wyszczepieni niedługo stracą swoje certyfikaty. Poczytaj sobie o "Oknie Overtona". To dzieje się teraz.

Internetowy przykład z kanibalizmem jest bardzo dobry. Nie rozumiem obecnej sytuacji, osoby zaszczepione bardziej boją się zachorowania niż niezaszczepione. W sklepach udają hojraków "nie po to się szczepiłem, żeby teraz chodzić w maseczce". Coś jest nie chalo. Tutaj wyraźnie nie chodzi o chorobę, a o kompletne odosobnienie, zamknięcie w domach. Tylko po co, komu to potrzebne?

Dodaj komentarz