Trudne warunki na wodzie zaskoczyły turystów w Boże Ciało. Cztery osoby wpadły do wody z wywróconych kajaków, a siedmiu kajakarzy nie było w stanie samodzielnie wrócić na brzeg.
Od początku maja wodniacy z suwalskiej komendy razem z ratownikami z WOPR-u dbają o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą. O tym, jak bardzo ich obecność jest potrzebna, przekonało się, aż 11 turystów. W Boże Ciało (19.06) na jeziorze Wigry doszło do nagłego załamania pogody. Zerwał się bardzo silny wiatr. Tuż po 15 policjanci wraz z ratownikami WOPR dostali zgłoszenie o wywróconych dwóch kajakach i czterech osobach w wodzie. Wodniacy natychmiast ruszyli z pomocą. Już po chwili przy pomocy sprzętu ratowniczego wyciągnęli cztery osoby z wody na pokład służbowej łodzi. Następnie funkcjonariusze wzięli na hol kajaki i przetransportowali dwie kobiety i dwóch mężczyzn bezpiecznie na brzeg. Turystów zaskoczyły warunki atmosferyczne. Byli wystraszeni i zmarznięci, na szczęście mieli założone kamizelki asekuracyjne.
Następnie policjanci zauważyli kolejne kajaki, a w nich osoby wiosłami wzywające pomocy. Kajakarze mieli problem z utrzymaniem równowagi, a fala była tak wysoka, że woda wlewała się im do środka. Policjanci natychmiast podpływali do turystów i po kolei udzielali im pomocy. Aż siedmiu kajakarzy potrzebowało pomocy, aby bezpiecznie wrócić do brzegu. Policjanci bezpiecznie odholowali wszystkich na brzeg. Całe szczęście tym razem wszystko zakończyło się szczęśliwie.