Całodobowej apteki póki co nie będzie

Całodobowa apteka w Suwałkach

Nic nie wskazuje na to, aby apteka działająca w budynku Szpitala Wojewódzkiego im. dr. L. Rydygiera w Suwałkach miała przywrócić całodobową działalność. 

 

W maju 2016 apteka funkcjonująca w budynku Szpitala Wojewódzkiego im. dr. L. Rydygiera w Suwałkach została wyznaczona w mieście jako apteka całodobowa. Ostatnimi czasy w związku z zagrożeniem wystąpieniem koronawirusa, właściciel wprowadził czasowe ograniczenie funkcjonowania apteki od godziny 22.00 do 07.00”. Spowodowało to, że w całym mieście nie ma ani jednej apteki działającej 24 godziny na dobę, na co zwrócił uwagę Jacek Niedźwiedzki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Suwałki, który wystąpił z interpelacją do prezydenta z prośbą o interwencję.

 

W świetle przepisów rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych powinien być dostosowany do potrzeb ludności i zapewniać dostępność w porze nocnej i dni wolne od pracy. Rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych na danym terenie określa w drodze uchwały rada powiatu, po zasięgnięciu opinii wójtów gmin z terenu powiatu i samorządu aptekarskiego. Jednocześnie przepisy ustawy nie dają samorządom żadnych instrumentów administracyjno - prawnych pozwalających na egzekwowanie obowiązku wynikającego z lokalnych uchwał. Dodajmy, że apteka nie jest własnością szpitala, a prowadzi ją prywatny podmiot. 

 

Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk przyznał, że w okresie zagrożenia epidemicznego dostępność do apteki została w pewien sposób ograniczona przez jej właściciela poprzez wprowadzenie dyżurów telefonicznych. - Na drzwiach wejściowych do apteki umieszczona jest informacja o wprowadzonym ograniczeniu i podany jest numer telefonu do kontaktu. Jak wyjaśnił współwłaściciel apteki, działanie takie było podyktowane głównie lockdownem, ograniczonym dostępem do przychodni, brakiem możliwości odwiedzin na oddziałach, a co za tym idzie mniejszą liczbą klientów. Spółka "PROGRESUS", właściciel apteki, wyjaśniła, że nie ma wystarczających środków finansowych i możliwości kadrowych aby utrzymać dotychczasowe funkcjonowanie apteki przy tak zmniejszonych obrotach. W trakcie pełnienia dyżurów telefonicznych nie odmówiono żadnemu pacjentowi udzielenia porady i wydania leku - czytamy w odpowiedzi.

 

W wyniku rozmowy przeprowadzonej po interpelacji ze współwłaścicielem apteki funkcjonującej w budynku Szpitala uzyskano informację, że w przypadku otrzymania telefonu, farmaceuta przyjeżdża do apteki w ciągu około 15 minut. Jednocześnie ustalono, że zmieni się informacja umieszczona na drzwiach apteki sugerująca, że w godzinach nocnych można dzwonić pod wskazany numer wyłącznie w sytuacjach zagrożenia życia.

 

- Obecnie w dobie powszechnego zagrożenia wirusem SARS-CoV-2, w kwietniu 2020 roku Naczelna Rada Aptekarska apelowała o niezwłoczne wprowadzenie zmian w uchwałach rad powiatów dotyczących rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych. Również 30 września 2020 r. Okręgowa Izba Aptekarska w Białymstoku wystosowała żądanie podjęcia działań zmierzających do wypracowania kompromisu pomiędzy aptekarzami a organami administracji samorządowej dotyczącego „zapewnienia dostępności do usług farmaceutycznych poza normalnymi godzinami czynności apteki”. Mając na uwadze stanowisko środowiska aptekarskiego wyrażone w ww. apelu i żądanie skierowane do samorządu oraz brak sankcji karnych w ustawie Prawo
farmaceutyczne w przypadku nierespektowania uchwał rad powiatu tutejszy samorząd nie posiada narzędzi administracyjno - prawnych do wyegzekwowania należytego wykonania uchwały Rady Miejskiej w Suwałkach
- wyjaśnia Kurzyna.

3 Komentarzy

rysiek12

13/10/2020

Dziwne, ale w czerwcu miałem pilną sytuację apteka która "niby" jest całodobowa była zamknięta, więc ktoś tutaj kręci już wcześniej widocznie zawiesiła działalność nocną ;)

FolwarkZwierzę…

15/10/2020

Kto sam (przecież w PANdemii nie zabieramy z sobą stada ludu wędrownego na opiekę świąteczną) ledwo żywy podczas wypisu z SoR czy choćby schorowany tam się pojawiwszy, albo w stresie przeż żonę wysłany dla dziecka, podczas ciemnej nocy ma znaleźć jakąkolwiek kartkę. Piękne wyjaśnienie. Wyjaśnijcie zatem dlaczego poprzednia forma zapewnienia dostępu do leków przez dyżury całodobowe aptek suwalskich została zlikwidowana? Nie chce szukać, ale ewidentnie genialny pomysł czyjś był.

Przychodzi mi na myśl jak zlikwidowano opakowania i słomki z papieru na rzecz plastikowych dla ochrony przyrody a a teraz trend z powrotem (jojo effect). Albo jak zlikwdowano niedziele handlowe a się okazuje że niedziele handlowe mogłyby dla obywateli zmniejszyć tłok i zapewnić dystans przez mniejszy kontakt w czasach PANdemii i w ogóle na przyszłość. Same dobre zmiany, a przyśpieszają;) będą spektakularne! Długo nie potrwa..

Dodaj komentarz