Podróże weekendowe z Suwałk: trzy pomysły i poradnik jak być online dzięki Yesim eSIM

Podróże weekendowe z Suwałk: trzy pomysły i poradnik jak być online dzięki Yesim eSIM

 

Weekend w Suwałkach to za mało? Trzy sprawdzone kierunki na krótki wypad i sposób na internet, który działa wszędzie – bez wymiany karty SIM i bez problemów z roamingiem.

 

Suwałki to świetna baza wypadowa. Może nie wszyscy o tym myślą, ale stąd naprawdę blisko w różne ciekawe miejsca. Litwa praktycznie za rogiem, do Warszawy pociągiem parę godzin, a kierunki typu Wilno czy Ryga to w sumie ideał na dwa-trzy dni. Problem w tym, że wyjeżdżając za granicę, zawsze pojawia się to samo pytanie – co z internetem? Mapy, tłumacz, booking, kontakt z domem. Wszystko wymaga sieci. A roaming potrafi kosztować tyle, że lepiej w ogóle nie włączać danych.

 

Tutaj z pomocą przychodzi Yesim eSIM – rozwiązanie, które sprawia, że karta eSIM działa na tych samych zasadach niezależnie od tego, czy jedzie się do Warszawy, Wilna czy gdzieś dalej. Wystarczy raz skonfigurować telefon i internet mobilny w podróży po prostu działa. Bez kombinowania, bez szukania lokalnych kart prepaid na stacjach benzynowych. Dla nowych użytkowników jest kod YESWLKPL10, który daje dziesięć procent zniżki na pierwszy pakiet. Warto sprawdzić, zanim ruszy się w trasę.

 

Trzy pomysły na wyjazd weekendowy

1. Wilno – weekend w klimacie starego miasta

Z Suwałk do Wilna to niecałe 200 kilometrów. Dojazd autostradą zajmuje około dwóch godzin, więc można wyjechać w piątek po pracy i wrócić w niedzielę wieczorem bez pośpiechu.

 

Wilno ma to coś – stare miasto wpisane na listę UNESCO, mnóstwo kawiarni, gdzie można usiąść z laptopem albo książką, i generalnie klimat inny niż w Polsce. Język oczywiście bariera, ale tu właśnie przydaje się internet – Google Translate robi robotę, a nawet proste pytania o drogę można sobie przetłumaczyć na bieżąco.

 

Co zobaczyć? Plac Katedralny, Wzgórze Giedymina (widok stamtąd jest naprawdę świetny), Ostra Brama, dzielnica Užupis która ogłosiła się niezależną republiką artystów. Na jedzenie – cepelinai, kibinai, wszystko tłuste i solidne. Wieczorem knajpy przy Pilies gatvė (to główna ulica starego miasta) – piwo litewskie nie jest drogie i całkiem przyzwoite.

 

Internet w Wilnie przez eSIM? Żaden problem. Aplikacja Yesim ma pakiety na Litwę już od kilku euro za weekend. Aktywacja działa błyskawicznie, nie trzeba szukać sklepu z lokalną kartą ani kombinować z roamingiem.

 

2. Warszawa – stolica zawsze ma coś do zaoferowania

Kierunek bardziej oczywisty, ale Warszawa naprawdę zmienia się szybko. Nowe miejsca otwierają się non stop, zawsze można znaleźć jakąś wystawę, koncert, festiwal albo po prostu przejść się po innej części miasta niż ostatnim razem.

 

Z Suwałk najwygodniej pociągiem – PKP ma połączenia bezpośrednie, pięć godzin i jest się na miejscu. Hotel nie jest tani, ale da się znaleźć coś sensownego w okolicach Śródmieścia albo Pragi za około 200-300 złotych za noc.

 

Co robić? Zależy od nastroju. Łazienki Królewskie jak pogoda dopisuje, Muzeum Powstania Warszawskiego jeśli ktoś jeszcze tam nie był, Nowy Świat i okolice na spacer wieczorem. Praga ma teraz całkiem fajne knajpy i miejsca które warto sprawdzić – Soho Factory, ulica Ząbkowska. No i oczywiście Pałac Kultury, żeby wjechać na taras widokowy.

 

W Warszawie internet mobilny działa bez problemu na zwykłej polskiej karcie, więc eSIM nie jest tu konieczność. Ale jeśli ma się już skonfigurowany telefon pod wyjazdy zagraniczne, to warto wiedzieć że karta eSIM Polska działa równie sprawnie jak zwykły abonament.

 

3. Ryga – stolica Łotwy na długi weekend

Trochę dalej niż Wilno, ale da radę. Z Suwałk do Rygi jest około 350 kilometrów, autem pięć godzin plus postoje. Alternatywa to autobus – są połączenia, trwają około sześciu godzin, bilety nie kosztują majątku.

 

Ryga to miasto które się lubi albo nie lubi – albo zachwycają te wszystkie secesyjne kamienice i klimat portowego miasta, albo po prostu nuży. Ale weekend wystarczy żeby sprawdzić na własnej skórze.

 

Stare Miasto, Rynek, Dom Czarnych Kotów, kościół św. Piotra z wieżą widokową – klasyka. Dzielnica Jugendstil (secesja) przy ulicy Alberta – nawet jak ktoś nie interesuje się architekturą, warto przejść się i pooglądać. No i Centrāltirgus, czyli centralny targ w starych hangarach – tam można kupić praktycznie wszystko, od sera wędzonych ryb po elektronikę.

 

Jedzenie? Łotewskie potrawy to głównie ziemniaki w różnych odsłonach, zupy (rasols, skābeņu zupa), piwo Užavas albo Aldaris. Ceny podobne jak na Litwie, może trochę wyższe w centrum.

 

Internet za granicą na Łotwie – znowu eSIM ratuje życie. Pakiet na kilka dni, pełen dostęp do map i wszystkiego innego, zero nerwów z roamingiem. Ładuje się wszystko jeszcze w Polsce i w drodze już działa.

 

Jak działa eSIM i dlaczego to ma sens w podróży

No dobra, ale czym właściwie jest ta karta eSIM? W telegraficznym skrócie – to wirtualna karta SIM wbudowana na stałe w telefon. Zamiast wymieniać plastikowe karty, skanuje się kod QR i internet po prostu zaczyna działać.

 

Największy plus? Można mieć dwie karty naraz – polską (żeby zostawić numer aktywny) i zagraniczną eSIM (żeby mieć tani internet w podróży). Telefon obsługuje obie jednocześnie, nie trzeba nic przestawiać. Jak to uruchomić:

 

  • Sprawdzić czy telefon wspiera eSIM (większość nowszych iPhone'ów od XS wzwyż, Samsung Galaxy od S20, Google Pixel od trzeciej generacji – pełna lista jest na stronie operatorów).
  • Pobrać aplikację typu Yesim.
  • Wybrać pakiet na kraj docelowy.
  • Zeskanować kod QR który przyjdzie mailem
  • Gotowe – internet działa.

 

Cała sprawa zajmuje pięć minut. Nawet na parkingu przed przejściem granicznym da się to ogarnąć, jeśli ktoś zapomniał wcześniej.

 

Roaming czy eSIM – co bardziej opłacalne?

Roaming w UE teoretycznie jest bezpłatny, ale praktyka bywa różna. Operatorzy mają limity na FUP (fair use policy), po przekroczeniu których zaczynają liczyć dodatkowe opłaty. Do tego prędkość internetu bywa wolniejsza niż w Polsce, a poza granicami UE roaming kosztuje majątek.

 

eSIM dla podróżnych to konkretna cena z góry – kupuje się pakiet na określoną liczbę dni i określoną ilość GB. Przykładowo pakiet 5 GB na tydzień na Litwie to około 15-20 złotych (po rabacie z kodem YESWLKPL10 jeszcze taniej). Nie ma żadnych ukrytych kosztów, nie ma niespodzianek na rachunku.

 

Szybkość internetu? Normalnie, tak jak lokalny operator. Dane mobilne bez roamingu to oznacza połączenie z lokalną siecią, więc wszystko działa tak jak powinno.

 

Podsumowanie – weekend Suwałki i dalej

Suwałki mogą być punktem startowym do naprawdę ciekawych wyjazdów. Wilno, Warszawa, Ryga – każde z tych miejsc warte jest długiego weekendu. A żeby nie kombinować z internetem, najlepszy plan eSIM to po prostu aplikacja która działa wszędzie i nie wymaga kombinowania z roamingiem ani szukania lokalnych kart.

 

Jak być online za granicą bez stresu? Skonfigurować eSIM raz, a potem już tylko wybierać kierunek i jechać. Weekend wystarczy żeby zobaczyć dużo, odpocząć trochę i wrócić z głową pełną nowych pomysłów. Internet zadziała sam, pozostaje tylko zapakować plecak i ruszyć w drogę.


Artykuł sponsorowany

 

Dodaj komentarz