Najrówniejszy pas startowy w Polsce oficjalnie otwarty

Lotnisko w Suwałkach otwarte

18 tysięcy ton asfaltu. Wykonanie z dokładnością do 5 milimetrów – w sobotę (08.08) w Suwałkach oficjalnie otwarty został pas startowy przy ul. Wojczyńskiego.

 

Na lokalnym lotnisku w Suwałkach wylądowało dziś blisko 30 samolotów. Byli to uczestnicy XXII Międzynarodowego Zlotu Przyjaciół Lotnictwa I Mazur 2020, którzy pojawili się w mieście specjalnie na otwarcie pasa startowego. Zebrani mieszkańcy mogli podziwiać nie tylko sprzęt, ale też konkurencję w której uczestnicy zlotu starali się wylądować w dokładnym, wyznaczonym punkcie.

 

Głównym punktem dnia było jednak oficjalne otwarcie pasa startowego, w którym udział wziął szereg zaproszonych gości wraz z Ministrem Edukacji Narodowej, Dariuszem Piontkowskim.  Były przemówienia, podziękowania dla osób zaangażowanych w całym proces przeprowadzenia inwestycji oraz symboliczne przecięcie wstęgi.

 

- Mój resort kojarzy się z edukacją, jednak ja nie przyjechałem edukować, a raczej się uczyć. Uczyć jak wytrwale dążyć do celu. Pan Prezydent mówił o problemach i o tym, jak trzeba było organizować różne instytucje i sięgać po różne źródła finansowania. Gratuluję, że to się udało. Jest to kolejna inwestycja, która pokazuje, że przy wytrwałości i determinacji można zrobić rzeczy, które wydawały się początkowo nieosiągalne. Życzę, aby nadzieje związane z rozwojem ruchu turystycznego, wzrostem atrakcyjności Suwałk i Suwalszczyzny oraz przyciągnięcia tu biznesu się spełniły – mówił Dariusz Piontkowski.  

 

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk w swoim wystąpieniu nawiązał do tegorocznych obchodów 300-lecia Suwałk. – To dobry moment, aby Suwałki dostały skrzydeł, aby odleciały w dobrym tego słowa znaczeniu, w XXI wiek. Chcemy nadać nowy impuls rozwojowy dla naszego miasta. Chcemy, aby było atrakcyjne, zachęcające do inwestowania, do przylotów, do zwiedzania turystycznego tej pięknej krainy. Lotnisko właśnie do tego ma służyć i jestem przekonany, że tak będzie – zapewniał włodarz.

 

Z lotniska korzystać będzie m.in. Suwalska Szkoła Lotnicza, która od dawna czekała na przeprowadzenie w mieście takiej inwestycji. - Bardzo długo czekaliśmy na to otwarcie. Dla nas to przede wszystkim dodatkowy rozwój i możliwości szkoleniowe. Będziemy mogli wykonywać dużo więcej operacji lotniczych, znacząco zwiększa się również bezpieczeństwo. Dziś mamy oficjalne otwarcie, natomiast certyfikat użytkowania otrzymaliśmy już 18 czerwca i od tego dnia wykorzystujemy lotnisko do szkoleń. Nie mniej praktycznie codziennie lądują tu już po trzy-cztery samoloty – powiedział Robert Szatkowski, prezes Suwalskiej Szkoły Lotniczej.

 

W ramach inwestycji powstał betonowy pas startowy o długości 1 tys. 320 metrów i szerokość 30 metrów. Dodatkowo wybudowano płytę startową, postojową i drogę kołowania samolotów. Została również dobudowana niezbędna infrastruktura techniczna, w tym oświetlenie. Z lotniska mogą korzystać samoloty pasażerskie przewożące do 50 osób, ale również np. awionetki, śmigłowce, szybowce czy motolotnie. Koszt inwestycji wyniósł 27 mln zł. 11 mln zł pochodziło z budżetu Suwałk, 10 mln zł przekazała firma Forte, a 6 mln zł pochodzi z samorządu województwa podlaskiego.

 

- Budowa szła wyjątkowo sprawnie. Gdy rozpoczynaliśmy prace w październiku 2018 roku  zakładaliśmy, że jeśli nie zaskoczy nas zima, to do czerwca budowa będzie zakończona. Zima nas jednak zaskoczyła, ale tutejsi podwykonawcy bardzo nam pomogli i bardzo sprawnie przeprowadzili proces przygotowania prac ziemnych. Co do ilości asfaltu na pasie, położyliśmy 18 tysięcy ton. Starczyłoby to na 5 kilometrów drogi, także materiału poszło sporo. Drugą ciekawostką jest to, że pas startowy jest na ten moment najrówniejszym w Polsce. Instytut Badania Lotnictwa przyjeżdżał tutaj ze specjalnym urządzeniem laserowym, które badało równość. Wyszło, że jest to pas startowy wykonany z dokładnością do 5 milimetrów. Naprawdę w kraju nie ma równiejszego pasa. O ile płyta wyszła tak na trójkę z plusem, tak sam pas startowy wyszedł na szóstkę. Duże problemy sprawiała nam tutejsza gleba, gdyż są to bardzo kamieniste grunty.  Nie mogło być żadnego kamyka, a tutejszy grunt jest taki, że nie da się tego wygrabić grabiami. Musieliśmy sprowadzać specjalne, bardzo nietypowe maszyny, które na bieżąco przesiewały i zakopywały kamienie. Kiedy przyjeżdżali lotnicy z Urzędu Lotnictwa Cywilnego też byli zaszokowani, że w tej trawie w ogóle nie ma kamieni – mówił o wykonanej inwestycji Grzegorz Moszczyński, dyrektor wykonawczy inwestycji.     

 

13 Komentarzy

Czy jest jakaś obsługa tego pasa?  Czytałem na forum, że pojawia się tylko jakiś gościu na rowerku, pobiera 50 zł  (nie wiadomo na co, bo nie daje pokwitowania) i odjeżdża rowerkiem w siną dal.

Czesiek na ch...j nam te lotnisko jak zwykli ludzie nie mają szans z tego czegoś korzystać dla kilku właścicieli firm w strefie? Dobrze sypnęli?

 

Ruch lotniczy w obrębie Podlasia i Warmii-Mazur został już prawie  pozamiatany przez Lotnisko Szymany oraz Lotnisko w  Kownie.A opcja cargo  to jest tylko pobożne życzenie ze względu na ograniczoną czasowo istnienie SSSE. Zatem to co było możliwe na początku lat 90-tych kiedy budowano SSSE to już  taka szansa dla Suwałk i okolic  nigdy się nie powtórzy .Miałeś chłopie złoty róg ale pozostał  tylko dla Suwalszyczny peryferyjny status i niemały dług bo Via Carpathia poszła do Ełku gdzie budowany jest transportowy kolejowo-drogowy hub, a Via Baltica i Rail Baltica to dopiero pieśń przyszłości bo brakuję około 3 mld Euro na dokończenie opcji drogowej i i kolejowej a budżet UE się dopiero wykluwa wraz z drugą falą sztucznego oszustwa Covid 19.Pozostaje tylko nadzieja która jak zwykle umiera ostatnia.Dlatego ten pas startowy to jest o 25 lat spóżnione działanie które będzie miało taki sam  efekt ekonomiczno-gospodarczy jak  ma Park Naukowo-Technologiczny  po kilkunasty latach swojej specyficznej " innowacyjno-technolgicznej" działalności.

jest przecież na potrzeby wojsk amerykańskich... ewentualnie radzieckich... i tyle kasy na to poszło...

strzała

13/08/2020

A ja polatam, zastawię się, zapłacę, ale skorzystam z pasa, a pilot ma wylądować i kołować po pasie ile tylko można. A co, tyle kasy miejskiej poszło to trzeba korzystać ile wlezie :-))

Dodaj komentarz