Kolejna porażka na koncie Ślepska

Cuprum Lubin - Ślepsk Malow Suwałki 3:1

 

W poniedziałek (12.02) siatkarze Ślepska Malow Suwałki przegrali wyjazdowe spotkanie 21. kolejki PlusLigi z KGHM Cuprum Lubin 1:3.

 

Początek pojedynku był zacięty, a atak Pawła Pietraszko dał gospodarzom prowadzenie 4:2. Ślepsk Malow Suwałki szybko jednak odpowiedział udanym blokiem, wyrównując na 5:5. Wynik oscylował wokół remisu, jednak znakomita postawa w bloku i ataku Wojciecha Ferensa oraz Alexandra Bergera pozwoliła lubinianom wypracować prowadzenie 10:8. Trener Dominik Kwapisiewicz poprosił o czas, co skutecznie zmotywowało siatkarzy Ślepska Malow Suwałki, pozwalając im zbliżyć się na punkt. Paweł Halaba oraz skuteczny blok biało-niebieskich poskutkowały doprowadzeniem do remisu 17:17. Niemniej jednak, błędy w zagrywce gości oraz ataki Alexandra Bergera dały lubinianom prowadzenie 22:19. Mimo drugiej przerwy zarządzonej przez trenera Dominika Kwapisiewicza, suwalczanie walczyli do końca, jednak przewaga wywalczona przez "Miedziowych" wystarczyła, aby zakończyć set wynikiem 25:23 i rozpocząć mecz od prowadzenia. 

 

W kolejnej odsłonie to Ślepsk Malow Suwałki szybko wypracował przewagę, osiągając wynik 4:1 po atakach Halaby i błędzie Jake'a Hanes'a. Przewaga suwalczan utrzymywała się, osiągając nawet 17:9 po atakach Bartosza Filipiaka, kapitana biało-niebieskich. KGHM Cuprum Lubin nie był w stanie skutecznie odpowiedzieć, a blok Filipiaka dał Ślepskowi Malow Suwałki wynik 21:13. Ostatecznie, set zakończył się wynikiem 25:16. 

 

W trzecim secie asy serwisowe Bartosza Filipiaka oraz autowy atak Alexandra Bergera przyczyniły się do wysokiego prowadzenia suwalczan. Mimo prób odrobienia strat przez gospodarzy, nerwowość zaczęła się pojawiać w szeregach zespołu trenera Pawła Ruska, co skutkowało między innymi czerwoną kartką dla wspomnianego wcześniej Bergera przy wyniku 10:4. Mimo błędów w ofensywie Ślepska Malow Suwałki, ataki Bartosza Filipiaka pozwoliły drużynie utrzymać prowadzenie. Końcówka należała jednak do KGHM Cuprum Lubin, którzy po asie serwisowym Pietraszko oraz ataku wyraźnie nakręconego Bergera zdołali doprowadzić do wyrównania na 22:22, a ostatecznie zwyciężyć w secie 25:23.

 

W czwartej i ostatniej odsłonie, skuteczność ataków Pietraszko i Bergera pozwoliła gospodarzom prowadzić 9:3. Mimo prób odrabiania strat przez przyjezdnych, własne błędy i skuteczność ataku Jake'a Hanes'a sprawiły, że "Miedziowi" zyskali przewagę 17:10. Gospodarze kontrolowali grę na boisku, popełniając znacznie mniej błędów, niż suwalski zespół. Ostatecznie, set zakończył się wynikiem 25:16 dla lubinian, a tym samym kolejną, ligową porażką Ślepska Malow Suwałki. MVP, czyli najlepszym zawodnikiem spotkania, został Paweł Pietraszko, środkowy gospodarzy.

6 Komentarzy

Jaś Wedroo

13/02/2024

Czy wam nie jest wstyd? Wyciągacie pieniądze od miasta , wojewody, sponsorów i od zwykłych kibiców a wasza gra woła o pomstę do nieba! Te trener powinien stracić robotę na początku sezonu . To on wprowadza zamęt w zespole . Drugiego seta wygrywamy wielką przewagą by potem dać się obić jak małe dzieci. Tragedia 

Kuźwa, a kasy na wszystko brak ale dla kopaczy i siatkarzy to strumieniem płynie, psia mać!! Może dosyć już tego a tak a propos to ilu suwalczan w tym zespole??

św.p.

13/02/2024

zaraz się odbiją, ale im więcej porażek tym bardziej przypomina to grę sponsorowanego przez miasto klubu wigraszki suwałki

Dodaj komentarz