Bałagan przy pojemnikach na odzież

Brudno przy kontenerach PCK

Sprawę uporządkowania na terenie Suwałk miejsc w pobliżu pojemników w których zbierana jest używana odzież i obuwie poruszyła Anna Ruszewska z klubu "Łączą nas Suwałki. 

 

Radna złożyła do prezydenta interpelację w sprawie zachowania porządku w pobliżu pojemników na odzież zlokalizowanych w Suwałkach. W  szczególności chodzi o miejsce przy skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Krakowskiej. - Rozrzucona odzież i obuwie wokół pojemników jest nie tylko nieestetyczna, ale przede wszystkim nie stanowi najlepszej wizytówki miasta. Konieczne jest wyegzekwowanie od podmiotów, których oznaczenia znajdują się na pojemnikach, podjęcia działań zmierzających do uporządkowania otoczenia, a także zapewnienia trwałej czystości i porządku przy tych pojemnikach. W przypadku braku zgody na ustawienie tych pojemników należy doprowadzić do ich usunięcia - przekazała Ruszewska. 

 

2 Komentarzy

Pani Anna Ruszewska posłużyła się jakże wysoką przenikliwością zrozumienia problemu pojemników na odzież i bałaganu wokół nich. Uznała ona, że skoro rozrzucają ciuchy jacyś niewychowani ludzie to jest to  wina Polskiego Czerwonego Krzyża, który ustawił pojemniki, by zbierać odzież dla potrzebujących, a nie wina służb pilnujących porządku w mieście. Jestem porażony inteligencją i zgrabną 'anal'izą tegóż oto wydarzenia oraz próbą zepchnięcia winy na PCK, a jednocześnie pokazaniem jakaż jestem dbająca o sprawy ludzi  i porządku w Suwałkach. Ja zaś pomogę Pani w dogłębnej anal'izie i wyślę pismo do PCK, aby zamontowali kamery ponieważ służby i radni z klubu "łączą nas Suwałki" nie potrafią dopilnować, aby nie było syfu. Nie, przecież to absolutnie nie straż miejska i nie służby porządkowe mają pilnować czystości w mieście. "Głównym obowiązkiem radnego jest praca społeczna." Pani Anno, do boju! Zafunduję worki i pomogę Pani sprzątać. Co Pani o tym sądzi? Spędzenie ze mną czasu będzie wyjątkowym wydarzeniem, zapewniam. Zaprosimy może także innych radnych i społeczników naszego pięknego, wspaniałego miasta, jakże chętnych do pomocy i rozwiązywania palących kwestii. Zaprosimy także policję, prokuratorów, sędziów, gangsterów, przemytników, księży, biznesmenów, odpalimy fajerwerki i zjemy kartacze. Taka impreza do białego rana, to ostatki słonecznej pogody, skorzystajmy.

Dodaj komentarz