Trwa zła passa Ślepska

Ślepsk Malow Suwałki - BOGDANKA LUK Lublin 1:3

 

Czwartą z rzędu porażkę zanotowali w niedzielę (18.02) siatkarze Ślepska Malow Suwałki, którzy przed własną publicznością ulegli Bogdance LUK Lublin 1:3. 

 

Pomimo dużego zaangażowania, ogromnego ładunku emocjonalnego i zmian w składzie, biało-niebiescy nie zdołali sprostać wyżej notowanemu przeciwnikowi z Lublina, doznając czwartej kolejnej porażki i piętnastej w sezonie. Trener Dominik Kwapisiewicz dokonał pewnych modyfikacji w wyjściowej szóstce, wysyłając poza boisko Matiasa Sancheza, Bartosza Filipiaka i Joaquina Gallego. W zmienionym ustawieniu, Maksim Buculjević objął rozegranie, wspierany przez Arkadiusza Żakietę w ataku, Pawła Halabę i Bartosza Firszta na skrzydłach, oraz Konrada Stajera i Jakuba Macyrę na środku, z Mateuszem Czunkiewiczem jako libero.

 

Mecz rozpoczął się dla gospodarzy obiecująco. Niestety, liczne błędy w zagrywce skutkowały utratą pierwszego seta. Pomimo prób podjęcia walki kolejna partia również nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. W drugim secie siatkarze BOGDANKI LUK Lublin dominowali, wykorzystując siatkarzy Ślepska Malow Suwałki, głównie w przyjęciu zagrywki. Trzeci set był jednak momentem poprawy w szeregach drużyny prowadzonej przez trenera Dominika Kwapisiewicza. Dzięki lepszemu przyjęciu, Matias Sanchez, który powrócił na parkiet, skutecznie obsługiwał atakujących, co pozwoliło gospodarzom odrobić straty i wygrać tę kontaktową partię 25:23. Niestety, nadzieje na zwycięstwo zostały szybko przygaszone w czwartym secie. Pomimo starań, Ślepsk Malow Suwałki nie zdołał odwrócić losów meczu, przegrywając ostatnią batalię 17:25. MVP, czyli najlepszym zawodnikiem spotkania, został Alexandre Ferreira, przyjmujący gości z Lublina, który zanotował świetny występ - 22 punkty (w tym 4 asy serwisowe i 1 blok).

 

W najbliższych kolejkach Ślepsk Malow Suwałki zmierzy się kolejno - 25 lutego na wyjeździe z Treflem Gdańsk i 29 lutego w Suwałkach z PGE GiEK Skrą Bełchatów, mając nadzieję na zdecydowanie lepsze rezultaty. W obu starciach biało-niebiescy nie będą faworytami, ale z pewnością powalczą o korzystny wynik.

4 Komentarzy

To beznadziejny trener!  Drużyna wygląda tak jak gdyby nikt jej nie trenował. Brak zgrania, brak tempa, powolne reakcje i potykanie się o własne nogi. A zagrywka to już porażka. Po co płacić facetowi, który nic nie robi. Nie chce czy nie umie?

Adrian

19/02/2024

Prezes niech się zajmie swoimi rozległymi biznesami jeśli nie ma zamiaru zajmować się klubem.
Jeśli nic się nie zmieni, to za rok nie będzie drużyny w tej lidze!

Sponsorzy powinni zareagować, bo za długo to już trwa !

 

Dodaj komentarz