Drzewa wycięte pod budowę Parku Sensorycznego i kładki nad Czarną Hańczą były w słabym stanie sanitarnym, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa przyszłych użytkowników - przekazały władze Suwałk w odpowiedzi na pismo jednego z radnych.
Interpelację w sprawie wycinki drzew w związku z budową parku sensorycznego i kładki nad rzeką Czarna Hańcza skierował do prezydenta Suwałk radny Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Izbicki. W swoim wniosku wystosował szereg pytań do włodarza, w tym m.in. o to ile dokładnie drzew zostało wyciętych, jakie były powody uzasadniające wycinkę i czy w ramach kompensacji za wycinkę dokonano nowych nasadzeń.
- Nowe tereny zielone w Suwałkach to kierunek potrzebny i oczekiwany przez mieszkańców. Jednak niepokój budzi fakt, że przy realizacji takich inwestycji dochodzi do wycinki wieloletnich, dorodnych drzew — naturalnego bogactwa, które trudno i długo się odbudowuje. Dlatego niniejsza interpelacja ma na celu nie tylko uzyskanie informacji o tej konkretnej inwestycji, ale również zwrócenie uwagi na potrzebę ustanowienia jasnych zasad ochrony istniejącej zieleni przy kolejnych przedsięwzięciach realizowanych przez miasto. Zwracam się z apelem, aby przy projektowaniu nowych parków i terenów zielonych wymagać od wykonawców i projektantów maksymalnego poszanowania dla istniejących drzew i roślinności, a każda wycinka była ostatecznością, popartą realną analizą - przekazał radny.
W odpowiedzi Marcin Bonisławski, zastępca prezydent Suwałk przekazał, że w oparciu o decyzję Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zostały wycięte dwa klony zwyczajne, jesion wyniosły oraz wierzba wąskolistna (drzewo ogłowione, pnie zachowane). Wycięte drzewa były w słabym stanie sanitarnym, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa przyszłych użytkowników i kolidowały z realizowanymi budowami.
- Biorąc pod uwagę spodziewaną znaczną ilość użytkowników terenów zielonych jak również kładki zlokalizowanej pomiędzy parkiem sensorycznym a terenami rekreacyjnymi Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz pamiętając o zdarzeniu z grudnia ub.r. kiedy to w wyniku silnego wiatru doszło do uszkodzenia mostu przez przewrócone drzewo w ul. Krzywólka, jedno drzewo (jesion wyniosły) zostało wycięte zgodnie ze stosownymi decyzjami. Należy pamiętać o tym, iż uszkodzony most w ul. Krzywólka był obiektem stosunkowo mało uczęszczanym, z niewielkim natężeniem ruchu pojazdów, natomiast zarówno park sensoryczny wraz z realizowaną kładką generują i będą generować znaczny ruch pieszych, rowerzystów, rodzin z dziećmi, etc. Drewno pozyskane z wycinki przekazano Zarządowi Dróg i Zieleni oraz Ośrodkowi Sportu i Rekreacji - czytamy w odpowiedzi.
Z informacji przekazanych przez zastępcę prezydenta wynika, że każda decyzja na wycinkę drzew nakłada na wnioskodawcę obowiązek dokonania nasadzeń zastępczych:
1. W przypadku parku sensorycznego (wycięto 2 drzewa) zasadzono:
- klon pospolity - 1 szt,
- wiśnia pospolita - 5 szt.
- lipa drobnolistna - 5 szt,
2. W przypadku budowy kładki (wycięto 1 drzewo, 1 ogłowiono) zasadzono:
- klon pospolity - 5 szt.
- Do wykonania nasadzeń zastępczych użyto drzew o obwodzie ok. 12 cm, zgodnie z warunkami technicznymi określonymi w decyzji Marszałka Województwa Podlaskiego. Drzewa zostały zasadzone na terenie parku sensorycznego oraz w sąsiedztwie kładki. Przy opracowywaniu dokumentacji technicznych wszystkich inwestycji realizowanych na terenie miasta projektanci obligatoryjnie są zobowiązywani do analizy i optymalizacji rozwiązań związanych z kolizjami istniejącej zieleni z projektowanymi obiektami. Wycinka starych drzew jest dopuszczana w wyjątkowych sytuacjach, z maksymalnym poszanowaniem istniejącego drzewostanu oraz przy zastosowaniu nasadzeń zastępczych.