Jacek Niedźwiedzki, poseł Koalicji Obywatelskiej skierował interpelację do Władysława Kosiniaka-Kamysza, Ministra Obrony Narodowej w sprawie uciążliwego hałasu pochodzącego ze strzelnicy wojskowej przy ulicy Staniszewskiego w Suwałkach i potrzeby zastosowania tłumików. Treść pisma prezentujemy poniżej.
Szanowny Panie Ministrze,
Zwracam się do Pana Ministra w związku z poważnym problemem, jaki dotknął mieszkańców osiedla Staniszewskiego w Suwałkach, gdzie w bezpośrednim sąsiedztwie domów jednorodzinnych uruchomiono wojskową strzelnicę.
Każdego dnia mieszkający tam ludzie słyszą ogromny huk, drgania i serie wystrzałów, które nierzadko trwają od rana do późnego wieczora. Swoją codzienność porównują do życia "na poligonie”. Hałas wystrzałów znacząco obniża komfort ich życia, powoduje problemy ze snem, stres, a także negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne.
Odgłosy strzelnicy oddziałują nie tylko na ludzi, ale i na zwierzęta – zarówno domowe, jak i dzikie – które reagują lękiem i dezorientacją. Z relacji przekazywanych przez mieszkańców wynika, że hałas dobiegający ze strzelnicy znacząco przekracza poziomy uznawane za dopuszczalne w środowisku zurbanizowanym (pomimo zgłoszeń do odpowiednich instytucji, w tym do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, do tej pory nie przeprowadzono rzetelnych pomiarów natężenia hałasu).
Trzeba nadmienić, że teren strzelnicy (bezpośrednim zarządcą jest Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Olsztynie), od ponad 20 lat pozostawał nieużywany (obiekt nie spełniał wówczas standardów użytkowych). Co więcej, ze strony zarządcy nie było sygnałów, że planuje on modernizację lub przebudowę w celu ponownego uruchomienia strzelnicy.
Sytuacja zmieniła się w 2019 roku, kiedy to wznowiono działalność obiektu. Niewykluczone, że miało to związek z przeformowaniem ówczesnego suwalskiego dywizjonu w pułk. Zmodernizowaną, sześciostanowiskową strzelnicę oddano do użytku na początku 2025 roku. Od tego czasu mieszkający tam suwalczanie przeżywają gehennę.
Panie Ministrze, mieszkańcy osiedla Staniszewskiego w Suwałkach rozumieją, że obiekty wojskowe są ważne i potrzebne. Nie są przeciwni działalności wojska w sąsiedztwie. Jednocześnie chcą jednak żyć godnie, bez uciążliwego hałasu.
Po rozmowach z dowództwem 14. Suwalskiego Pułku Przeciwpancernego pojawił się pomysł, aby zastosować tłumiki, które skutecznie wygłuszyłyby strzały oddawane na strzelnicy oraz poza nią. Takie rozwiązanie zredukowałoby dźwięk wystrzału, zapewniając większy komfort i ochronę zarówno dla strzelających żołnierzy, jak i otoczenia.
W związku z powyższym, zwracam się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
- Czy Ministerstwo Obrony Narodowej przewiduje zastosowanie środków technicznych w postaci tłumików wystrzałów na strzelnicy wojskowej zlokalizowanej nieopodal osiedla Staniszewskiego w Suwałkach?
- Kiedy takie rozwiązanie mogłoby zostać zastosowane?
- Jakie inne rozwiązania mogłyby zostać wdrożone, aby wygłuszyć strzały i poprawić komfort życia mieszkańców ww. osiedla?
Z wyrazami szacunku
Poseł Jacek Niedźwiedzki