Zorganizowana grupa przestępcza przemycająca narkotyki działała w Suwałkach

 akt oskarżenia przeciwko 12 osobom oskarżonym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej

 

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała akt oskarżenia przeciwko 12 osobom oskarżonym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej przemycającej narkotyki, która działała na terenie Polski, między innymi w Suwałkach, Ełku i Nowej Wsi Ełckiej oraz na terenie Hiszpanii i Szwecji. 

 

Śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Suwałkach prowadziło Centralne Biuro Śledcze Policji Zarząd w Białymstoku. W wyniku wielu przeszukań i  zatrzymań zabezpieczono łącznie 187 kg narkotyków o wartości ok. 3 mln zł. Członkowie grupy zostali oskarżeni o przewiezienie około 406 kg marihuany i haszyszu. W toku śledztwa zabezpieczono mienie podejrzanych o wartości prawie 4 mln zł.

 

Śledztwo rozpoczęło się w lipcu 2020 roku, kiedy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zabezpieczyli w jednym z domów w Nowej Wsi Ełckiej paczki kurierskie nadane w Hiszpanii, w których ujawniono prawie 32 kg marihuany. Szczegółowe śledztwo pozwoliło na ustalenie i zatrzymanie 12 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się sprowadzaniem narkotyków w postaci marihuany i haszyszu z Hiszpanii do Polski, a potem wywożeniem ich do Szwecji.

 

Narkotyki były sprowadzane na dwa sposoby. Pierwszy polegał na ukrywaniu narkotyków w lodówkach lub zamrażarkach i przewożeniu ich za pośrednictwem firm transportowych z Hiszpanii do Polski. Potem lodówki były przepakowywane do innych pojazdów, celem transportu do portów, a stamtąd promem do Szwecji. Narkotyki były też przesyłane w paczkach kurierskich z Hiszpanii do Suwałk i do Nowej Wsi Ełckiej. Potem w jednym z garaży w Ełku narkotyki były ukrywane w lodówkach i wysyłane za pośrednictwem firm przewozowych do Szwecji. Od 2019 roku do początku 2021 roku grupa mogła w ten sposób przetransportować około 406 kg marihuany i haszyszu.

 

W związku ze śledztwem były wykonywane czynności także w Hiszpanii, jak i na promie płynącym do Szwecji. Dzięki informacjom od policjantów CBŚP, służby szwedzkie na promie, który płynął z Gdyni, ujawniły w samochodzie ciężarowym 6 lodówek z marihuaną i haszyszem. W Maladze w Hiszpanii tamtejsze służby z udziałem policjantów CBŚP przeszukały 2 posesje, ujawniając narkotyki, sprzęt do ich produkcji oraz dokumenty związane z transportem lodówek do Polski.

 

W zatrzymaniu dwóch podejrzanych na terenie Warmii i Mazur brali udział policyjni kontrterroryści oraz policyjny śmigłowiec Black Hawk. Na terenie Warmii i Mazur zatrzymano też samochód ciężarowy z dwiema lodówkami wypełnionymi marihuaną.

 

Aktem oskarżenia objęto 12 osób w wieku od 23 do 47 lat, w tym dwie kobiety. Dwóch mężczyzn oskarżono o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się obrotem znacznymi ilościami narkotyków, a dziesięć pozostałych osób o udział w tej grupie. Tego typu proceder jak wwożenie, przewożenie lub wywożenie znacznej ilości narkotyków stanowi zbrodnię zagrożoną karą pozbawienia wolności od lat 3 do lat 15 i dodatkową karą grzywny. Przepadkowi ulega też korzyść majątkowa osiągnięta z przestępstwa.

 

W toku śledztwa zabezpieczono na poczet kar mienie podejrzanych w postaci nieruchomości, samochodów, gotówki i biżuterii o szacunkowej wartości około 4 mln zł, a zabezpieczone lodówki wykorzystywane do przestępstw prokurator przekazał Szpitalowi w Sejnach.

 

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Suwałkach

3 Komentarzy

Anonymous

23/12/2022

Mafie wiedzą że zyskowniejsze i prostsze jest zakładanie sieci spółek na słupy i wyłudzanie takimi karuzelami kasy a zapłacą za to uczciwi nieświadomie wkręceni przedsiębiorcy bo od nich najprościej ściągnąć VAT no bo jest solidarna odpowiedzialność z tego tytułu. A zanim skarbówka się zorientuje że jest jakiś wałek to kasa z karuzeli znika gdzieś na Wybrzerzu Kości Słoniowej, i zakłada się nową karuzelkę i tak w kółko. Po co paprać się w narkotykach

Dodaj komentarz