107 milionów złotych trafi do Suwałk z Funduszu Medycznego na utworzenie w mieście ośrodka satelitarnego Białostockiego Centrum Onkologii w zakresie radioterapii.
Jak przekazała w piątek (03.10) wicemarszałek Wiesława Burnos podczas konferencji dotyczącej ministerialnej dotacji dla Białostockiego Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie (BCO) z Funduszu Medycznego 2025, spośród 57 zgłoszonych do Funduszu Medycznego projektów wniosek BCO uzyskał najwyższą ocenę ekspertów i otrzyma 220 mln zł dotacji na realizację kompleksowego projektu rozwoju opieki onkologicznej, w tym na kontynuację prac nad Breast Cancer Unit.
Całkowity koszt projektu wynosi 278 mln zł, z czego aż 220 mln zł pochodzić będzie z Funduszu Medycznego. Środki te zostaną przeznaczone na:
- 158 mln zł – budowę siedziby Centrów Kompetencji Leczenia Nowotworów Piersi i Skóry przy ul. Warszawskiej 18 w Białymstoku,
- 107 mln zł – utworzenie satelitarnego ośrodka radioterapii w Suwałkach,
- 15 mln zł – wymianę systemu rezonansu magnetycznego oraz modernizację pomieszczeń.
– BCO jest w czołówce szpitali onkologicznych i wierzę, że te inwestycje pomogą wznieść się wam na jeszcze wyższy poziom opieki medycznej. Szpital oraz samorząd województwa znakomicie wykorzystają te fundusze – podkreśliła minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda.
Całkowita dotacja dla BCO na lata 2026–2029 to 220 mln zł (projekt o wartości 278 mln zł), z czego 107 mln zł przeznaczone jest dla Suwałk (wzrost z szacowanych 70 mln zł sprzed dwóch lat). Lokalizacja: Jednokondygnacyjny budynek powstanie na terenie Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach. Wyposażenie: Obiekt pomieści m.in. dwa nowoczesne akceleratory do radioterapii oraz tomograf komputerowy. Cel: Zapewnienie kompleksowej diagnostyki i leczenia onkologicznego na miejscu, eliminując konieczność uciążliwych podróży do Białegostoku czy innych dużych miast.
Marszałek województwa Łukasz Prokorym przypomniał, że BCO oferuje jeden z najszybszych w Polsce dostępów do lekarza onkologa – średnio w ciągu 8 dni, podczas gdy w innych częściach kraju czas oczekiwania może wynosić nawet 150 dni. Z kolei dyrektor BCO, Magdalena Joanna Borkowska, podkreśliła znaczenie projektu dla przyszłości pacjentów: – Onkoczujność jest niesamowicie ważna i cieszę się, że możemy kontynuować realizację tego przedsięwzięcia. To nie tylko wielka szansa dla BCO, ale dla całego województwa i wszystkich naszych pacjentów.
