Apel suwalskiego szpitala do lekarzy przychodni rodzinnych

pomoc w zabezpieczeniu dyżurów w Poradni Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej

 

Adam Szałanda, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im. dr Ludwika Rydygiera w Suwałkach zwrócił się z apelem do lekarzy Przychodni Rodzinnych o pomoc w zabezpieczeniu dyżurów w Poradni Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej.

 

Pomoc potrzebna jest w dniach 31 grudnia 2022 r., 1 stycznia 2023 r. oraz 6 stycznia 2023 r. Prośba związana jest z niezwykle ciężką sytuacją oraz gwałtownym wzrostem zachorowań na RSV oraz grypę, która ma wyjątkowo ciężki przebieg wśród dzieci, a także trudną sytuacją kadrową w Szpitalu na Oddziałach dziecięcych. Szpital Wojewódzki im. dr L. Rydygiera w Suwałkach w efekcie ma trudność w zapewnieniu dyżurów w Poradni Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej.


W celu zapisania się na dyżur należy kontaktować się ze Szpitalem Wojewódzkim im. dr L. Rydygiera w Suwałkach pod numerami telefonów: 87 562 94 21 wew. 3 oraz 533 340 418.

15 Komentarzy

Suwalczanin

22/12/2022

W Suwałkach  mamy patową sytuację w służbie zdrowia. Problemem jest praca personelu w przychodniach. Mam tu na myśli przychodnię ul. Nowomiejska. Dodzwonić się do tej przychodni graniczy z cudem 30-40 razy a czasem i więcej trzeba dzwonić. Bardzo często jest sygnał dobry tylko nikt nie odbiera, nie podnosi słuchawki. Gdy chorowałem potrzebowałem pomocy , dodzwonić się nie dodzwoniłem. Pielęgniarki często siedzą rozmawiają ale nie odbierają . Nie wiem czy jest choć jedna osoba która ma pozytywną opinie na ich temat. Puki te wiekowe panie pracują , to nie pozwolą tym młodszym inaczej pracować. One ustalają zasady , mają swoje myki. Są nie sympatyczne, gburowate, wiecznie nadęte, one są ,,mądrzejsze,, od lekarzy. Ostatnio miałem szczęście około 11h odebrała jakaś młoda osoba, byłem zdumiony ,że udało się złapać szczęście za nogi w XXI wieku. Dlaczego przez lata spływają składki na konto tej przychodni a ludzie nie mogą  skontaktować  się gdy potrzebują pomocy. Co robi NFZ dlaczego nie sprawdza, nie zbiera informacji, płacić trzeba tym kto pracuje jak się należy. Z szacunku i uznania dla Pani dr. Leoniak nie wniosę oficjalnej skargi. Covid pokazał służbie zdrowia ,czy sie stoji czy się lezy kasa nam sie należy. Oby to sie zmieniło. Panie Prezydencie zastanowi sie Pan, czy w Suwałkach musi tak wszystko nijak działać?

 

xxx

23/12/2022

Dodane przez Suwalczanin w odpowiedzi na

to trzeba się przepisać i po problemie

Suwalczanin

26/12/2022

Dodane przez xxx w odpowiedzi na

Trzeba rozumieć ,że obowiązki należy wykonywać należycie. Uczestniczyć w szkoleniach , dokształcać się. Przejść na emeryturę gdy przyjdzie na to czas, około 3tys. emerytury za pracę pielęgniarki w przychodni to chyba nie jest źle. 

Suwalczanin

26/12/2022

Dodane przez xxx w odpowiedzi na

Trzeba rozumieć ,że obowiązki należy wykonywać należycie. Uczestniczyć w szkoleniach , dokształcać się. Przejść na emeryturę gdy przyjdzie na to czas, około 3tys. emerytury za pracę pielęgniarki w przychodni to chyba nie jest źle. 

Zimny kloc

22/12/2022

W służbie zdrowia od lat jest na rękę tylko lekarzom. Nie ma opieki nocnej i świątecznej, nie ma sprawy bo są przecież lekarze, ktorzy oferuja domowe wizyty prywatne. Musisz czekac rok do specjalisty, nie ma sprawy zarezerwuj wizyte prywatna. Mozna mnozyc. Na nic apel Pana Szalandy, bo niestety adresowany do zmanierowanej grupy spolecznej, ktora doskonale wie, że jest niezbedna społeczeństwu i bezwzglednie to wykorzystuje. 

Który lekarz przyjmuje 120 pacjentów? Który zarabia 6769 zł?. Proszę nie kpić z ludzi. Na pewno są potrzebne zmiany systemowe, uważam, że należy skończyć z łączeniem pracy lekarza w publicznych jednostkach i prywatnych. Lekarz powinien dobrze być wynagradzany, ale na konkretnym etacie z konkretnymi obowiązkami. 

Pacjent

23/12/2022

W życiu żaden lekarz rodzinny nie poniży się i nie zgłosi si,ę na dyżur do NPL

Lekarz rodzinny otrzymuje potężne wynagrodzenie za listę zdeklarowanych pacjentów, którymi opiekują się wszyscy włącznie z pogotowiem, SOR i NPL oraz w prywatnych gabinetach lekarskich.

Lekarz rodzinny ma 15 min na pacjenta, więc ilu może przyjąć dziennie? Pozostali oblegają szpital.

Ci którym uda się być przyjętym do lekarza rodzinnego i tak otrzymają skierowanie gdziekolwiek, byle dalej od siebie.

Lekarz rodzinny nie jest od leczenia. Może wypisać zwolnienie, powtórzyć receptę i kierować, kierować...

O tą kastę wśród lekarzy zadbali liczni ministrowie, którzy byli, no jakże, lekarzami rodzinnymi, protegowanymi przez Porozumienie Zielonogórskie.

Lekarz powinien dobrze zarabiać, czyli ile? Uważam, że problem byłby rozwiązany, gdyby lekarz mógł pracować albo w publicznej służbie ze stosowną płacą, albo w prywatnych jednostkach. Dzisiaj wszyscy są niezadowoleni i każdy ma rację. 

Dodaj komentarz