Przetargi na nową zieleń w Suwałkach

Suwalski Ratusz ogłosił przetargi na utworzenie w mieście nowych terenów zielonych

 

Suwalski Ratusz ogłosił przetargi na utworzenie w mieście nowych terenów zielonych, a także częściowe „rozbetonowanie” nawierzchni utwardzonych na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego i Placu Marii Konopnickiej.

 

Miasto Suwałki otrzymało blisko 0,9 mln zł z Unii Europejskiej na projekt pod nazwą „Zielone Suwałki”. Wartość całkowita zadania wyniesie ponad 1 mln zł. Dzięki tym środkom w kilku częściach Suwałk pojawią się zupełnie nowe formy zieleni, w tym parki kieszonkowe i zielone przystanki. Miasto ogłosiło już przetargi na realizację tych inwestycji. W ramach tego projektu Miasto planuje częściowe „rozbetonowanie” nawierzchni utwardzonych m.in. Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego i Placu Marii Konopnickiej.

 

  1. Zielone Suwałki – tworzenie nowych terenów zielonych - zad. 1 (park kieszonkowy, zielone przystanki)
  2. Zielone Suwałki – tworzenie nowych terenów zielonych - zad. 2 (parki kieszonkowe, linearne)
  3. Zielone Suwałki - zad. 3 (dostawa ciągnika, kosiarki, glebogryzarki

 

Łącznie będzie to blisko 150 m2 powierzchni. W to miejsce zostanie posadzonych 10 klonów pospolitych na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz 19 klonów lub brzóz na Placu Marii Konopnickiej.

 

  • utworzenie 4 parków kieszonkowych, zlokalizowanych w różnych częściach miasta;

Takie mini parki powstałyby u zbiegu ulic Wigierskiej i Wesołej (240,18 m2), ul. Ludwika Waryńskiego i ul. Utrata (256,65 m2), u zbiegu ul. Utrata i ul. Łąkowej (1 730,00 m2), przy ul. 1 Maja nad Czarną Hańczą (1 309,67 m2).

 

  • utworzenie 2 parków linearnych;

Podstawową cechą wyróżniającą parki linearne od innych form zagospodarowania jest ich układ przestrzenny. Wydłużony, liniowy kształt najczęściej wymuszony jest lokalizacją, w której powstają – wzdłuż ulic, brzegów rzek i jezior, torowisk czy wiaduktów. W Suwałkach mogłyby powstać w następujących lokalizacjach: teren położony przy ul. Mikołaja Reja, pomiędzy ul. Alfreda Wierusza-Kowalskiego i ul. Alfreda Lityńskiego (2 210,60 m2); teren położony przy ul. Mikołaja Reja, pomiędzy ul. Wincentego Witosa i ul. Alfreda Lityńskiego (5 546,44 m2).

 

  • wykonanie 6 „zielonych przystanków”, towarzyszących nowopowstałym terenom zieleni
  1. ul. Mikołaja Reja na wysokości bloku przy ul. Lityńskiego 16b,
  2. ul. Mikołaja Reja przy sklepie Lidl,
  3. ul. gen. Kazimierza Pułaskiego naprzeciwko budynku nr 24E,
  4. ul. gen. Władysława Sikorskiego przy rondzie POW,
  5. ul. Utrata – Łąkowa,
  6. ul. Utrata przy Dworcu PKS.

 

W tylnej i bocznych częściach wiaty przystankowej zostanie usunięta kostka betonowa (łącznie ok. 37,44 m2), a w jej miejscu pojawią się pnącza i krzewinki. Łącznie planuje się nasadzenia w tych miejscach ok. 192 sztuk pnączy.
 

Źródło: UM Suwałki

6 Komentarzy

pisiorek

21/08/2023

Najpierw nam zabetonowali Suwałki wszechobecną kostką a teraz kasa w błoto i znów zieleń. Ten kto zabetonował nasze miasto powinien za to odpowiedzieć a teraz szukaj winnego............

ja

23/08/2023

Dodane przez pisiorek w odpowiedzi na

ŚWIĘTA PRAWDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ciekawski lewak

21/08/2023

Czy tam w tym wiejskim urzędzie nie powinno być obowiązkowych badań psychologiczno-psychiatrycznych? Kasa unijna dwa razy wydana, najpierw na zabetonowanie a teraz na odbetonowanie, urzędasom znowu peron odjechał... 

Zdegustowany

22/08/2023

Ktoś miał dużo kostki do zbycia. Centrum Suwałk jest betonową pustynią'ulica Noniewicza, Kościuszki. Tragedia. W Warszawie jest więcej zieleni niż w Suwałkach

po to jest miasto żeby był beton a nie krzaki robactwo do lasu mieszkać jak się nie podoba ulice chodniki pielić bo zarastają 

SUWALAKPATRIOTA

24/08/2023

Dodane przez xxx w odpowiedzi na

Kompletnie nie rozumiesz o co chodzi d*bilu. Jak w mieście nie ma drzew/krzewów rzucających cień na budynki/ulice/chodniki to w lato jest za gorąco (w inne cieplejsze pory roku też). Jak jest za gorąco to ludzie rzadziej wychodzą na zewnątrz. Jak mniej ludzi wychodzi z domu to mniejsze firmy upadają. A co do "zarastających chodników" to zarastają dlatego, że nikt po nich nie chodzi, a zdiz ma ludzi w d0pie.

Dodaj komentarz