"Epidemia nie zwalnia nas z pamięci historycznej"

"Epidemia nie zwalnia nas z pamięci historycznej"

Uroczystości upamiętniające 75. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie odbyły się w piątek (08.05) pod Pomnikiem Żołnierzy Września w Suwałkach.

 

Podobnie jak przy okazji wszystkich obchodów w ostatnim czasie, uroczystości był bardzo skromne i w ograniczonej liczbie osób. Punktualnie o godzinie 12.00 rozbrzmiał dźwięk syren, po którym Jarosław Zieliński, poseł na Sejm RP, Łukasz Kurzyna, zastępca Prezydenta Suwałk, Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miejskiej oraz przedstawiciele Suwalskiego Starostwa i 14 Pułku Artylerii Przeciwpancernej, złożyli pod pomnikiem kwiaty. 

 

Jarosław Zieliński w krótkiej wypowiedzi przyznał, że czas epidemii nie zwalnia nas z uczczenia pamięci o historycznych wydarzeniach. - Czas pokazał, że historia powraca, powracają zagrożenia. W związku z tym musimy czynić wszystko co możliwe, żeby zachować pokojowe współistnienie między narodami. Mimo, że czas od zakończenia wojny jest coraz bardziej odległy, to pamięć jest sprawą ważną. Nie tylko o tym wydarzeniu, ale o całej historii. Dziś mimo tych trudnych warunków nie mogliśmy pominąć choćby w sposób symboliczny tej pamięci oraz refleksji, która z niej wynika. Żaden czas, nawet najtrudniejszy jakim jest epidemia, nie powinien nas zwalniać z refleksji historycznej, obywatelskiej i ten dzień także temu powinien służyć - mówił poseł. 

 

W podobnym tonie wypowiadał się Łukasz Kurzyna. - Po raz kolejny musieliśmy w tak symboliczny sposób oddać hołd bohaterom i ofiarom II Wojny Światowej. Mimo pandemii koronawirusa czuliśmy się w obowiązku, aby jak co roku 8. maja być pod pomnikiem bohaterów września i oddać cześć ofiarom i wszystkim żołnierzom, którzy walczyli od 1. września do końca wojny praktycznie na całym świecie - mówił zastępca prezydenta Suwałk.  

 

W czasie II wojny światowej zostało zabitych, zamordowanych lub poniosło śmierć na skutek działań wojennych od 62 do 78 milionów osób. Ocenia się, iż jedynie 30–40% z nich stanowili żołnierze. Straty, jakie poniosła Polska w ciągu sześciu lat wojny, były relatywnie największe wśród wszystkich walczących państw. Z każdych 1000 mieszkańców Polska straciła ponad 220 osób. Ogółem Polska straciła 5,8 mln obywateli, co stanowi 17% populacji przed rozpoczęciem II wojny światowej.

 

 

1 Komentarzy

Chyba wojsko nie jest za bardzo lubiane w tym towarzystwie. Stoją biedaki z tylu i brak jakiegokolwiek zdjęcia tych, Których poprzednicy zwyciężali.

Dodaj komentarz