Radny pyta o lotnisko

Sytuacja na lotnisku w Suwałkach

Jakie samoloty mogą lądować na suwalskim lotnisku, kiedy wprowadzone zostaną loty turystyczne, jakie są roczne przychody i koszty utrzymania - to niektóre z pytań, które wystosował do prezydenta Sławomir Sieczkowski z ugrupowania "Mieszkańcy Suwałk".

 

Radny wystąpił z interpelacją, gdyż jak twierdzi: Oddanie do użytku utwardzonego pasa startowego suwalskiego lotniska w lokalnych mediach przedstawione zostało jako sukces inwestycyjny. Przekazano, powołując się na przedstawicieli suwalskiego Ratusza, że to przedsięwzięcie inwestycyjne przyniesie ... „naszemu miastu same korzyści". Wypowiedzi te dały wielu mieszkańcom nadzieję na zbliżającą się możliwość zakupu biletu lotniczego i lot samolotem z suwalskiego lotniska. Oczekiwania te sprowadziły na ziemię głosy obecnych na otwarciu pasa startowego gości, którzy stwierdzili m. in., że aktualnie z suwalskiego lotniska mogą korzystać... „bogatsi turyści", przemieszczający się niewielkimi samolotami. 

 

Sieczkowski zwrócił uwagę na wypowiedzi prezydenta w mediach mówiące o tym, że na suwalskim lotnisku nie planuje się uruchomienia regularnych połączeń lotniczych. Wskazywał w nich jednak korzyści, jakie lotnisko da przeciętnemu mieszkańcowi podając, że na lotnisku będą realizowane loty turystyczne i wykorzystywane będą samoloty zabierające do 50 pasażerów. 

 

- Na lotnisku brak jest jednak infrastruktury umożliwiającej obsługę lotów, wykonywanej samolotami wielomiejscowymi, w tym stacji paliw, wieży kontroli lotów oraz nie prowadzi się kontroli bezpieczeństwa lotów. Brak jest publicznie dostępnych dokumentów, które wskazywałyby, że nasze lotnisko może obsługiwać samoloty zabierające na pokład więcej niż 19 pasażerów. Z dostępnej na stronach Biuletynu Informacji Publicznej dokumentacji technicznej, w oparciu o którą wybudowano utwardzony pas startowy wynika, że suwalskiemu lotnisku nadany został numer referencyjny 2B, z założeniem przyjmowania samolotów o całkowitej masie do 10.000 kg, w tym pasażerskie samoloty czarterowe do 19 osób - czytamy w interpelacji

 

W związku z tym radny zwrócił się z pytaniami do włodarza, proszę o wskazanie: 


1. Podstawy (np. poprzez podanie dokumentu) dającej upoważnienie do twierdzenia, iż na suwalskim lotnisku mogą lądować samoloty zabierające do 50 pasażerów. 
2. Konkretnie kiedy planuje się uruchomienie na suwalskim lotnisku lotów turystycznych? Kto i w jakim zakresie je zorganizuje i kto będzie móg z nich korzystać? 
3. Jaki jest planowany roczny zakres funkcjonowania suwalskiego pasa startowego, ile samolotów, osób i w jakich celach będzie go używać? 
4. Jakie są roczne przychody i koszty utrzymania suwalskiego lotniska i jaki podmiot zobowiązany jest do ich ponoszenia i uprawniony do otrzymania (przychody)? 
 

9 Komentarzy

Adrian

09/09/2020

Pan Sieczkowski był moim kandydatem pierwszego wyboru w ostatnim głosowaniu, chyba głównie ze względu na starego Sieczkowskiego, ale przyznaję że to była pomyłka. Te jego wszystkie pseudoaktywności, bicie piany z dyżurną katoliczką Gawlińską pozostawiają niesmak.
Ani to merytoryczne ani rzeczowe ani potrzebne.

suwalczanin

11/09/2020

Dodane przez Adrian w odpowiedzi na

Twoim kandydatem będzie zawsze opcja lewacka, nie "ściemniaj", afront do katolików wyrażnie na to wskazuje.

strzała

09/09/2020

co to jest roczny zakres funkcjonowania? :-)))

proponuję panu Sieczkowskiemu by zatrudni sobie fachowca od branży lotniczej bo trochę wstyd zadawać takie pytania.

zresztą UM Suwałki ma takie same pojęcie o branży lotniczej jak pan radny.

Jedyne pytanie w miarę poprawne i sensowne to nr 4. 

Pseudo

09/09/2020

W urzędzie to już tak dygają przed tym Sieczkowskim, że pod każdą wypowiedzią trolluja i hejtują. Choćby najbardziej merytorycznie się wypowiadał to oni dalej swoje. Całkiem to zabawne...

Anonymous

09/09/2020

Dużo piany, zero treści. Nie bronię prezydenta choć to picer i ignorant, ale Sieczkowski bije go na głowę. 

Suwalczanin

09/09/2020

Czy ktoś może napisać kiedy w końcu będzie to lotnisko ? Takie żeby można było kupić bilet i gdzieś polecieć choćby turystycznie.

Pytania ciekawe. Żenada to atakowanie każdego "spoza" ratusza bez refleksji nad tematem, tu: lotniskiem

Do ww. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że Pan Sieczkowski jest skarbnikiem w jednym z sąsiednich miast i tam już taki ambitny i aktywny nie jest. Problemów nie widzi. Robi swoje i siedzi cicho, bo mu za to płacą. I w każdej chwili mogą przestać. Ot taka polityczna schizofrenia i wyrachowanie.

Dodaj komentarz