Opracowują strategię rozwoju Suwałk do roku 2030

Strategia Rozwoju Miasta

W kolejną fazę wkraczają prace nas Strategią Zrównoważonego Rozwoju Miasta Suwałki do roku 2030. 

 

Po podjęciu przez Radę Miejską w Suwałkach Uchwały o zamiarze opracowania nowego dokumentu dla miasta, rozpoczynają się prace w grupach tematycznych, które mają ukierunkować treść nowej strategii. Twórcą nowej strategii jest, tak jak w przypadku poprzedniej, firma Geoprofit oraz reprezentujący ją profesorowie Wojciech Dziemianowicz i Jacek Szlachta.

 

- To najważniejszy dokument dla Suwałk. Miasto znajduje się w ważnym momencie. Obchodzimy 300-lecie istnienia. Przed nami istotne dylematy. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie w jakim kierunku mamy podążać na kolejne lata. Określiliśmy pewien punkt w rozwoju Suwałk. Teraz musimy określić co dalej – powiedział Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.

 

Obowiązująca do 2020 roku Strategia Zrównoważonego Rozwoju Suwałk zakładała w wielkim skrócie, że ma to być miasto „kompletne”, czyli takie, które zagwarantuje swoim mieszkańcom dostęp do dobrej atrakcyjnej pracy, ale również zapewni opiekę: zdrowotną, szkolną, społeczną, a także szeroko rozumiane bezpieczeństwo.

 

Do prac nad nową strategią powołano 3 zespoły, które zajmą się mieszkańcami i gospodarką, przestrzenią do zamieszkania i środowiskiem dla biznesu. - Przy pracach nad Strategią musimy brać pod uwagę wiele aspektów. To długa perspektywa, która potrwa aż 10 lat. Musimy patrzyć na podział środków unijnych, planowane zmiany w podziale województw, jak i na co wydać pieniądze – mówił prof. Wojciech Dziemianowicz.

 

Suwałki 2030 to: dobre życie, zrównoważony rozwój, silni mieszkańcy, nowoczesna gospodarka i wyjątkowe środowisko. Wokół tych haseł ma zostać zbudowana nowa strategia miasta. Dokument ma zostać opracowany i przedstawiony Radzie Miejskiej w Suwałkach do przyjęcia jeszcze w tym roku.

 

Foto: UM Suwałki

1 Komentarzy

Konferencja

30/07/2020

A może warto zrobić ankietę, dopuścić ludzi młodych do głosu. Zrobić konferencję i działać tak aby młodzi stąd nie wyjeżdżali za lepszą perspektywą... A nie stawiać bloki i budować siłownie na podwórku, z których mało kto korzysta. Miejskie rowery...? coś sprawa ucichła, a szkoda. Na co pieniądze wydać? Na SZKOLENIA i dofinansowania dla młodych! 27-35 lat, którzy są zostawieni sami sobie bez żadnego wsparcia. 

Dodaj komentarz