W sobotnim (20.09) meczu 9. kolejki piłkarskiej III Ligi Wigry Suwałki zremisowały 1:1 wyjazdowe spotkanie z ŁKS Łomża.
W poprzedniej kolejce suwalskie Wigry zanotowały pierwszy w bieżącym sezonie remis, po bezbramkowym meczu z GKS Wikielec. Drużyna z Łomży przegrała z kolei swój mecz na wyjeździe z Ząbkovią Ząbki 0:2. Obie ekipy chciały więc wrócić na zwycięską ścieżkę. Obu się to nie udało, gdyż mecz zakończył się remisem 1:1, a obie bramki padły po rzutach karnych.
Na pierwsze trafienie tego spotkania kibice musieli poczekać do drugiej części meczu. Po ponad godzinie gry sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, którego nie zmarnował Hubert Antkowiak. Zmarnował z kolei szansę na wyrównanie zawodnik Wigier, a dokładniej Jakub Witek, który kilka minut później wykonywał rzut karny dla swojej drużyny. W tym przypadku jednak bramka nie padła i drużyna z Łomży wciąż prowadziła. To co nie udało się Jakubowi Witkowi, zrobił Łukasz Święty. W 83 minucie gry Wigry ponownie stanęły przed szansą zdobycia gola z jedenastego metra i tym razem piłka po strzale Świętego znalazł drogę do bramki. Więcej goli już tego dnia nie padło i mecz zakończył się podziałem punktów.
Po dziewięciu rozegranych meczach ligowych Wigry mają na koncie 14. punktów i w trakcie trwania tej kolejki zajmują obecnie 6. szóste miejsce w tabeli. W następnej serii gier podopieczni Pawła Cimochowskiego zmierzą się przed własną publicznością z rezerwami Legii Warszawa. Początek spotkania na Stadionie Miejskim w Suwałkach w sobotę 27. września o godzinie 18:00.
Foto: Wigry Suwałki
