Pijany kierowca spowodował kolizję na ul. Reja

34-latek przyznał się, że kierował po alkoholu

 

Dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca, który w środę (21.02) spowodował kolizję na ul. Reja w Suwałkach. 34-latek najechał na tył auta, które jego zdaniem "niepotrzebnie" zatrzymało się na czerwonym świetle. 

 

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 22.00 na ulicy Reja w Suwałkach. Suwalscy policjanci otrzymali głoszenie o kolizji z udziałem pijanego kierowcy. Mundurowi ustalili, że kierowca volkswagena najechał na tył stojącego bmw. Okazało się, że świadek wyczuł od kierowcy volkswagena silną woń alkoholu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Badanie alkomatem wykazało, że  miał on ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 

 

34-latek przyznał się, że kierował po alkoholu, ale winą za spowodowanie kolizji obarczał kierowcę bmw. Jego zdaniem ,,niepotrzebnie zatrzymał się na czerwonym’’. Pijany kierujący noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz kolizję drogową. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, kodeks karny przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz