Zwolniony dyrektor wraca do PKS

 Jarosław Żaborowski został dopuszczony do obowiązków dyrektora suwalskiego oddziału

 

Jarosław Żaborowski, zwolniony dyrektor suwalskiego oddziału PKS Nova został ponownie przywrócony do swoich obowiązków - zadecydował Sąd Rejonowy w Białymstoku.

 

Pod koniec stycznia zwolniony z funkcji dyrektora suwalskiego oddziału PKS Nova został Jarosław Żaborowski. Tego samego dnia z interwencją poselską do suwalskiego oddziału PKS udał się poseł Platformy Obywatelskiej Jacek Niedźwiedzki. O pomoc kilka dni wcześniej poprosili parlamentarzystę pracownicy PKS w Suwałkach z dyrektorem Jarosławem Żaborowskim na czele. Powodem było niesprawiedliwe, ich zdaniem, traktowanie oddziału przez prezesa PKS Nova, wyprzedaż majątku, zwolnienia grupowe i degradacja suwalskiego oddziału. Na miejscu okazało się, że dyrektor Jarosław Żaborowski został chwilę wcześniej zwolniony przez prezesa PKS Nova Marcina Doliasza, który dowiedziawszy się o planowanej interwencji poselskiej, osobiście przybył do Suwałk z Białegostoku.  

 

Po całej sytuacji pracownicy PKS z Suwałk rozważali strajk i domagali się przywrócenia dyrektora, który pełni też funkcję przewodniczącego Związku Zawodowego Pracowników PKS w Suwałkach. Z kolei Marcin Doliasz, prezes PKS Nova wydał oświadczenie w którym odniósł się do zwolnienia dyrektora suwalskiego oddziału. Twierdził w nim, że podjęta decyzja nie była podyktowana konfliktem personalnym na linii Prezes Zarządu - Dyrektor Oddziału oraz że wpływu na podjętą decyzję nie miała także wizyta posła na sejm RP.  Natomiast Żaborowski skierował do Sądu wniosek o uznanie jego wypowiedzenia umowy za nieważne. 

 

Teraz wiadomo już, że postanowieniem Sądu Rejonowego w Białymstoku Jarosław Żaborowski został dopuszczony do obowiązków dyrektora suwalskiego oddziału. Doszło do tego w skutek przeprowadzonych mediacji i ugody między zwolnionym dyrektorem a prezesem PKS Nova, choć nie zostały podane ich szczegółowe ich ustalenia. Zwolniony dyrektor wycofał złożony pozew o bezprawne zwolnienie i od poniedziałku wrócił do pracy w suwalskim oddziale.  

1 Komentarzy

Gdyby prezes Doliasz miał trochę honoru to podał by się do dymisji, ale nie liczę na taki gest.

Dodaj komentarz