Grzegorz Gorlo odszedł z klubu PiS
- Lubię ludzi, lubię budować, tworzyć i łączyć. Ale jeżeli nie ma miejsca na tworzenie, to odchodzę - mówi Grzegorz Gorlo na temat swojego odejścia z klubu PiS. Dotychczasowy przewodniczący złożył dziś rezygnację z członkostwa. W Radzie Miejskiej jednak pozostanie.
- Jestem osobą wolną. I tu pada pytanie, ile wolności jest w klubie. Nie pozwolę, aby ktoś odbierał mi uśmiech, radość i godność - powiedział w rozmowie z portalem suwalki.info Grzegorz Gorlo, który złożył dziś rezygnację z członkostwa w klubie PiS. - Lubię ludzi, lubię budować, tworzyć i łączyć. Ale jeżeli nie ma miejsca na tworzenie, to odchodzę - dodał. Zdaniem Gorlo, jego klubowi koledzy nie są zaskoczeni taką decyzją. - Oni są przygotowani na to, że nie można mnie zamknąć w ramy - stwierdził.
Odejście z klubu PiS nie oznacza, że Grzegorz Gorlo przestanie pełnić funkcję radnego. Jak mówi, pozostanie radnym niezależnym. Jego decyzja będzie miała jednak przełożenie w radzie - PiS przestanie być bowiem najliczniejszym klubem.
Przypomnijmy, że Grzegorz Gorlo, był jedną z czołowych postaci suwalskiego klubu Prawa i Sprawiedliwości. Od 8 lat sprawował funkcję przewodniczącego. W 2014 roku kandydował z ramienia PiSu na kandydata Suwałk. Dzięki zaufaniu suwalczan przeszedł do drugiej tury, gdzie ostatecznie przegrał jednak z Czesławem Renkiewiczem.
Grzegorz Gorlo wciąż pozostaje członkiem partii Prawo i Sprawiedliwość.
Dodaj komentarz »