Rozmowa z Karolem Wandziochem, prezesem Zarządu
Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Suwałkach Spółka z o.o.
– Czy jest ogólnie obowiązujący, określony przepisami termin rozpoczęcia sezonu
grzewczego?
– Przepis jest, ale bardzo ogólny. Nie określa precyzyjnie warunków rozpoczęcia
dostaw ciepła do budynków, ogranicza się wyłącznie do stwierdzenia “gdy
występuje taka potrzeba”. O konkretnej dacie mowy nie ma. Decyzja leży więc w
gestii właścicieli i zarządców obiektów. Według mojej oceny umiarkowana dostawa
ciepła powinna być realizowana, kiedy temperatura powietrza spada nocą poniżej
12 stopni Celsjusza. Przedsiębiorstwo, biorąc pod uwagę warunki klimatyczne
Suwalszczyzny, jest w pełnej gotowości do sezonu grzewczego od 1 września do 31
maja. Uważamy, że sytuacje, które wymagałyby dostaw ciepła w innym okresie, są
mało prawdopodobne. Muszę dodać, że z jedną wspólnotą mieszkaniową, mamy zawartą
umowę, która nie przewiduje rozpoczynania i wstrzymywania ogrzewania przez cały
rok. Czułe na spadki temperatury urządzenia uruchamiają ogrzewanie wtedy, kiedy
jest taka potrzeba, również latem, w chłodne noce.
– Ilu suwalczan korzysta z dostaw ciepła przez PEC? Ile ciepła sprzedaje spółka?
– Dostarczamy ciepło do ponad 900 budynków na terenie całego miasta. Rocznie
sprzedajemy około 900 000 GJ energii cieplnej. Rozliczenie za dostarczoną
energię jest dokonywane na podstawie wskazań urządzeń pomiarowych, czyli –
potocznie mówiąc – „liczników ciepła”.
– Czy znaczne podwyżki cen ropy i oleju wpłynęły na tę statystykę?
– Bez wątpienia. Jest sporo właścicieli domów jednorodzinnych, którzy chcieliby,
z uwagi na wzrost cen oleju opałowego, korzystać z naszych usług. Niestety,
wielu z nich zgłasza się do nas zbyt późno, przed samym sezonem grzewczym, kiedy
procedury formalno-prawne uniemożliwiają nam przyłączenie do sieci w
satysfakcjonującym naszego klienta terminie.
– Jak kosztowne jest to przedsięwzięcie?
– Odstępujemy od pobierania opłat za przyłączenie do sieci. Ponosi je nasza
spółka. Klient ma do wyboru, albo zleca spółce wybudowanie węzła cieplnego, albo
zakupuje węzeł na własny koszt. W pierwszym przypadku opłata za dostarczoną
energię zgodnie z taryfą opłat za energię cieplną jest wyższa. W drugim
przypadku odbiorca sam musi ponosić koszty eksploatacji urządzeń, ich
konserwacji i utrzymania, przy niższych opłatach za dostarczoną energię. Ja
namawiam suwalczan do korzystania z kompleksowej usługi PEC – tańszej,
bezpiecznej i nieuciążliwej pod względem ekologicznym, hałasu i estetyki. W
przypadku, kiedy na bieżąco obserwujemy urządzenia, prowadzimy stałą ich
diagnostykę, jesteśmy w stanie wyprzedzić ewentualne uszkodzenia, awarie i w
porę interweniować.
– W tym roku spółka rozpoczęła likwidację węzłów grupowych zasilających po kilka
budynków. Czy wpłynie to na koszty dostawy ciepła?
– Na pewno, ale na korzyść mieszkańców. Klienci nie ponoszą kosztów montażu
węzła indywidualnego w budynku. W każdym budynku montujemy oddzielny węzeł
indywidualny oraz doprowadzamy nowoczesną sieć ciepłowniczą. Obniżamy w ten
sposób koszty podgrzania ciepłej wody. Inną zaletą takiego rozwiązania jest to,
że ciepło będzie dostarczane do każdego budynku w dowolnym czasie, kiedy
oczywiście będą tego chcieli mieszkańcy. Montaż nowoczesnych urządzeń gwarantuje
niezawodność dostaw ciepła. Dotychczasowa infrastruktura była mocno wysłużona i
groziła niespodziewaną awarią. Mamy wykwalifikowaną kadrę, która prowadząc
bieżące przeglądy i konserwacje potrafi ocenić przed sezonem, które urządzenie
lub element należy wymienić. Zapraszam wszystkich suwalczan do korzystania z
naszej usługi. Jeśli będziemy dostarczać ciepło do większej liczby mieszkań lub
budynków, to zyskają na tym nasi obecni klienci i nowo podłączeni.
– W październiku zmianom ulegają taryfy opłat za ciepło. Będzie droższe?
– Nowa taryfa będzie obowiązywała najprawdopodobniej od pierwszego listopada,
ale suwalczanie nie powinni się niepokoić. Ciepło podrożeje o niewielki ułamek
procenta. Racjonalizujemy koszty i od dwóch lat staramy się utrzymywać ceny na
dotychczasowym poziomie. Tylko w pierwszej grupie taryfowej (klienci mający
własne węzły ciepłownicze) podwyżka wyniesie 1,5 procenta. Aby taryfy opłat nie
wzrastały, dążymy do podłączania nowych obiektów. Aktualnie prowadzimy rozmowy z
Zespołem Szkół nr 7 przy ul. Ogrodowej oraz jednostką wojskową przy ul. Wojska
Polskiego. Jeśli uda się ich pozyskać, to sprzedaż ciepła wzrośnie o 4 procent.
Obecnie obie instytucje wykorzystują do ogrzewania olej opałowy.
– Co w planach ma spółka?
– Przygotowaliśmy projekt inwestycyjny w zakresie poprawy efektywności
przetwarzania paliwa. Obok energii cieplnej będziemy produkować również
elektryczną. Z tytułu sprzedaży nowego produktu spółka uzyska wyższe przychody.
Energię elektryczną będziemy sprzedawać zakładowi energetycznemu. To rozwój
firmy i zabezpieczenie jej przyszłości. Uruchomienie nowej elektrociepłowni
planujemy na październik 2007 roku. Będzie to nas kosztowało około 23 milionów
złotych. Oceniam, że ta inwestycja zwróci się nam w ciągu 8 – 10 lat.
– Dziękuję za rozmowę.
Dorota Skłodowska - Tygodnik Suwalski
Wszystkich niezbędnych informacji dotyczących możliwości, terminów i kosztów
przyłączenia się do PEC udziela Marek Ciężkowski z biura obsługi klienta, tel.
562-99-51.
Dodano: 2005-10-17 14:48:35 |